Hejka..
Jak sam tytuł mówi, ogłaszam przerwę na blogu. Długą? Ech, sama dokładnie nie wiem. Gdzieś mniej więcej do końca maja. Jakoś ostatnio nie potrafię się otrząsnąć. Ciągle chodzę smutna, przygnębiona, a nie wiem co jest tego powodem. Może to że, moja ulubiona ciocia ma depresję, wylądowała w psychiatryku, nie je, nie pije, schudła 54 kilo. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Czasami sobie tak myśle, kiedyś było inaczej, nie prowadziłam bloga, nie grałam w SSO, nie jeździłam konno, było wtedy tak jakoś inaczej, nie potrafię tego opisać ale, po prostu było tak normalnie, nie musiałam zajmować się blogiem, nie siedziałam długo na komputerze. Nie, nie żałuję tego że gram w SSO, że prowadzę bloga, że jeżdżę konno, broń boże.
Teraz przeżywam cos takiego że po prostu nie chce mi się pisać postów, nie mam pomysłów. Wtedy kiedy nareszcie się ogarne, wróce na bloga. Mam nadzieję że mnie rozumiecie.
Kocham was <3
Do zobaczenia <3 :)